W okresie od grudnia 2015 r. do końca lutego 2016 r. wpłynęło do ZUS 886 wniosków o odroczenie terminu płatności składek na ZUS.
Zgodnie z obowiązującymi od grudnia 2015 r. przepisami, do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można wnioskować o odroczenie terminu płatności składek finansowanych z własnych środków oraz przez ubezpieczonych, którzy nie są płatnikami składek. Jak oceniają eksperci, nowe regulacje mogą pozytywnie wpłynąć na popularność tej formy ratowania przedsiębiorstw przed upadłością.
Tego rodzaju działanie polega na podpisaniu umowy między płatnikiem składek a ZUS, w którym płatnik zobowiązuje się do dokonania wpłaty w określonym terminie. W umowie tej zapisane są również inne szczegóły niezbędne do jej realizacji. Warunkiem udzielenia ulgi jest złożenie wniosku najpóźniej w dniu upływu terminu płatności składek. Konieczne jest ponadto spełnienie wymogów formalnych oraz dołączenie dokumentacji, która jest potrzebna do analizy sprawy.
Jak do tej pory, na niespełna 1000 wniosków, pozytywnie zostało rozpatrzone około 30%, a kolejne 10% postępowań zakończyło się już odmową.
W przypadku podpisania umowy, ZUS zobowiązuje się do niedochodzenia należności, wobec których termin płatności został odroczony. Nie są naliczane wtedy także odsetki za zwłokę. Dany przedsiębiorca jest jednak zobowiązany do uiszczenia tzw. opłaty prolongacyjnej na poziomie 50% stawki odsetek za zwłokę na dzień podpisania umowy o odroczeniu.
Reasumując jest to pozytywna zmiana, która pozwala podatnikowi na porozumienie się z ZUS, które jest jak najbardziej zgodne z prawem. Ponadto ze względu na dużą liczbę zobowiązań, które ciążą na przedsiębiorcy ułatwi to funkcjonowanie przedsiębiorcą na rynku.