Nonsensy nowego obowiązku podatkowego – tym razem o dostawie energii elektrycznej i innych „mediów” – VAT

Nasz nieoceniony liberalny ustawodawca, wspierany przez międzynarodowy biznes doradczy, wymyślił, że od początku 2014 roku obowiązek podatkowy z tytułu dostawy tzw. mediów powstanie w dniu wystawienia faktury (art. 19 ust 5 pkt 4 ustawy o podatku od towarów i usług). Autorzy tego pomysłu zapomnieli jednak, że w tej samej nowelizacji wprowadzającej art. 106b ust. 1 pkt 1, zadeklarowali, że:

  • faktury podatkowe wystawia się obowiązkowo tylko w przypadku czynności wykonywanych na rzecz podatników,
  • na żądanie innych kontrahentów, tym zwłaszcza konsumentów, nie zabrania się wystawiania faktur z tego tytułu – nawet na ich żądanie.

Twórcy tych przepisów chyba nigdy nie przeczytali obowiązujących od ponad dwudziestu lat przepisów, a tam jak wół stoi, że w przypadku dostawy tychże mediów obowiązuje nakaz wystawiania faktur na rzecz wszystkich kontrahentów, w tym również konsumentów. Jest on oczywiście sprzeczny z prawem UE, które jednak nie grzeszy ani szczególną mądrością, ani tym bardziej praktycyzmem. Zapatrzony we wspólnotowe wzorce nasz ustawodawca znosi więc ten nakaz, a jednocześnie uzależnia powstanie obowiązku podatkowego od… wystawienia faktury. Zapewne jest to nie pierwszy przykład pewnych „deficytów”, które charakteryzują prawodawcę kształtującego obecną wersję podatku od towarów i usług. Warto również dodać, że terminem wystawienia faktury w przypadku tych czynności (której przecież nie wystawia się w przypadku wykonywania tych czynności na rzecz konsumentów) jest termin płatności z tego tytułu.

Co mają zrobić skołowani podatnicy? Nie wolno im wystawiać faktur podatkowych w tych przypadkach na żądanie konsumentów, ale we wszystkich umowach zawartych z tego tytułu mowa jest o płatności dokonywanej na podstawie „faktury VAT”. Idiotyzm? Nie pierwszy i nie ostatni. Są dwie drogi wyjścia z tego dołka:
w miejsce „faktur” podatnicy będą wystawiać „noty”, „rachunki” lub inne wezwania do zapłaty, a obowiązek podatkowy powstanie w terminie płatności,

  • mimo braku obowiązku podatnicy będą w dalszym ciągu wystawiać dobrowolnie faktury podatkowe na rzecz konsumentów,
  • w dniu ich wystawienia będzie powstawał obowiązek podatkowy.

Obie drogi są możliwe i jeszcze nie wiadomo, za którą opowie się większość. Jedno jest pewne: bałagan będzie trwać nieco dłużej niż normalnie, bo pojawią się przecież interpretacje urzędowe, które potrafią skomplikować najprostsze problemy.