Kserokopia podpisu na oświadczeniu o przeznaczeniu oleju opałowego zamiast oryginału podpisu nie jest wadą skutkującą nieważnością oświadczenia – Akcyza

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z dnia 5 września 2013 r. (sygn. I SA/Go 330/13) rozstrzygnął kwestię prawa do zastosowania przez sprzedawcę obniżonej stawki podatku akcyzowego przy sprzedaży oleju opałowego na cele opałowe. W niniejszej sprawie organy zakwestionowały 33 oświadczenia wystawione przez nabywców paliw, na których stwierdzono nieoryginalne podpisy tych nabywców, wykonane przy pomocy drukarki komputerowej. W związku z powyższym, organ II instancji stwierdził, że mamy do czynienia z oświadczeniami niekompletnymi, które nie spełniają wymogów zawartych w art. 89 ust. 6 ustawy o podatku akcyzowym, przez co organ I instancji zasadnie zastosował stawkę podatku właściwą dla oleju napędowego.

W omawianym wyroku Sąd stwierdził, że bezsporne jest, że zakwestionowane oświadczenia były niekompletne z punktu widzenia wymogów im stawianych, co potwierdził zgromadzony materiał dowodowy, w tym zeznania świadków. Zgodnie ze stanowiskiem organów, tego rodzaju oświadczenia należało więc potraktować jako niekompletne, a jako takie nie mogły stanowić podstawy do zastosowania preferencyjnej stawki podatku.

Jednakże, w ocenie Sądu, przy ocenie wad oświadczeń należy mieć na uwadze cel, jaki przyświecał ustawodawcy wprowadzającemu wymóg uzyskiwania oświadczeń. Tym zaś było umożliwienie kontroli na obrotem olejami opałowymi, które mogły być wykorzystane do innych celów niż opałowe. Wymóg uzyskania oświadczeń jest jednym ze sposobów takiej kontroli, pozwalającym jednocześnie dokonać weryfikacji wykorzystania oleju. Dysponując bowiem danymi nabywcy, organy podatkowe mogą stwierdzić, czy olej nabyty na cele opałowe został faktycznie wykorzystany na te cele oraz czy oświadczenia są prawdziwe. Mając zatem na uwadze wskazany cel i funkcję oświadczeń, zdaniem Sądu mogą wystąpić sytuacje, w których mimo posiadania nieprawidłowych oświadczeń pod względem formalnym, podatnik zachowa uprawnienie do zastosowania obniżonej stawki podatku akcyzowego.

W ocenie Sądu należy podkreślić, że nie jest wątpliwym, że podpisy są podpisami nieoryginalnymi. było to kwestionowane przez organy to, do kogo należą owe podpisy. W związku z czym, należy przyjąć, że nie uniemożliwiały one weryfikacji autora podpisu, mimo, że zostały wykonane – z różnych powodów – za pomocą drukarki komputowej, co czyni je bezsprzecznie wadliwymi pod względem formalnym. Ponadto podpisy te były łudząco podobne do podpisów oryginalnych, a więc nie różniły się od tych zwykle używanych przez właścicieli firm. Nie kwestionowano danych osobowych nabywców, nie wykazano, by oświadczenia zostały sfałszowane, czy też zawierały dane nieprawdziwe. Nie podważono prawdziwości tych oświadczeń. Także dostawca, jak i nabywcy podkreślali, że oświadczenia o zawartych w nich treściach zostały wystawione.

Powyższe ustalenia pozwalają zatem stwierdzić, że w sprawie mamy do czynienia jedynie z wadą w zakresie formy, sposobu złożenia podpisu.
W przekonaniu Sądu, w świetle powyższych uwag należy stwierdzić, że organy w sposób arbitralny przesądziły, że wada polegająca na braku umieszczenia na oświadczeniach oryginalnego podpisu nabywcy oleju, uniemożliwia skorzystanie przez dostawcę z obniżonej stawki podatku akcyzowego. Organy oceniając wadę przedłożonych oświadczeń, nie wzięły pod uwagę celu i funkcji oświadczeń. Co istotne, analiza tej kwestii nie powinna być przeprowadzana w oderwaniu od okoliczności stanu faktycznego sprawy.

Zatem, zdaniem Sądu, rację miała Strona wskazując, że w okolicznościach niniejszej sprawy rygorystyczne stanowisko organów, przy jednoczesnym zidentyfikowaniu nabywców i potwierdzeniu przez nich faktu nabycia i zużycia oleju na cele opałowe, opiera się na fikcyjnym założeniu, że olej został zużyty na cele inne niż grzewcze.

Takie postępowanie, w ocenie Sądu, narusza zasadę swobodnej oceny dowodów (art.191 Ordynacji podatkowej), czyniąc ją dowolną. Przyjętą bowiem przez organy dotychczasową ocenę wad oświadczeń cechował zbytni formalizm, co w konsekwencji uderza w cel i funkcję samych oświadczeń. Sąd nie może bowiem zaakceptować rygorystycznego stanowiska organu, zgodnie z którym każda nieścisłość lub każdy brak w oświadczeniu stanowi automatycznie podstawę do jego zanegowania dla celów podatkowych w zakresie preferencyjnego opodatkowania.
W ocenie autora warto wskazać, że powyżej wyrażony przez Sąd pogląd znajduje ostatnio coraz większe uznanie w orzecznictwie sądów administracyjnych.