Komentarz nieuczesany – zwiększono wpływy z podatku od towarów i usług za poprzednie dwa miesiące

Zgodnie z przewidywaniami, styczeń 2014 r. przyniósł poprawę w dochodach budżetowych z podatku od towarów i usług. Jest to głównie spowodowane zasadniczą zmianą koncepcji obowiązku podatkowego od początku tego roku. Przechodząc od „fakturowego” do „zdarzeniowego” sposobu definiowania tego pojęcia w jednym  z miesięcy – styczniu lub lutym 2014 r. wystąpi u większości podatników podwójny podatek należny za poprzedni miesiąc z tytułu faktur i za bieżący z tytułu zdarzeń. Jest to zjawisko znane wszystkim księgowym, więc nie muszę go dłużej tłumaczyć. Jego efekt może wynieść nawet 8 mld zł. Drugim czynnikiem jest zdecydowane ograniczenie, wręcz blokada zwrotów w tym podatku. Jest to zjawisko powszechne, sygnalizowane zwłaszcza przez mniejszych i średnich dostawców towarów z załącznika nr 11 do ustawy o podatku od towarów i usług.Działania te są robione trochę na oślep, lecz z drugiej strony zupełnie zrozumiałe, bo wypłacone w zeszłym roku zwroty wynosiły ponad 80 mld zł, będąc w istotnej części całkowicie nienależne. Gdyby wyeliminowano z tego podatku do reszty całość biznesu optymalizacyjnego wyłudzającego zwroty, dochody budżetu w warunkach porównywalnych do zeszłego roku byłyby wyższe o 30 mld zł. Czynnikiem zwiększającym dochody budżetowe jest również aktywność organów ścigania w związku z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 28 grudnia 2013 r. uznającej wyłudzenia zwrotów za przestępstwo prania brudnych pieniędzy. Szybka reakcja organów ścigania na tej podstawie powoduje, że część bardziej agresywnych działań mających na celu wyłudzanie tego podatku już została ograniczona lub zaciera się jej ślady.

Powyższe przyczyny wzrostu dochodów budżetowych z tego podatku mają obiektywny charakter i nie są związane ze zjawiskami koniunkturalnymi. Te akurat mają obecnie niewielkie znaczenie. W styczniu i lutym tego roku do budżetu wpłynie netto około 28 mld zł, co daje szanse wykonania planu na ten rok.

źródło