Dochody budżetowe z podatku akcyzowego – przyczyny spadku

Od początku roku do końca kwietnia 2014 r. dochody z podatku akcyzowego są wyjątkowo niskie: z planowanych 62 mld zł wpłynęło 18,7 mld zł, czyli nieco ponad 30%. Jest źle, zwłaszcza w przypadku wyrobów tytoniowych i alkoholowych, bo tu „płacimy” spadkiem wpływów za bezsensowną podwyżkę stawek tego podatku z grudnia 2013 r. Struktura tego podatku od lat nie zmienia się: najważniejszą pozycję stanowią wyroby  energetyczne – głównie paliwa silnikowe – 26 mld zł, wyroby tytoniowe – 18,2 mld zł i wyroby alkoholowe – 6,4 mld zł. Są to dane za rok zeszły (2013), przy czym uległ obniżeniu:

  • udział dochodów z tego podatku w PKB – 60,6 mld zł (jest najniższy od 10 lat),
  • nominalny dochód z akcyzy tytoniowej (z 18,5 mld zł w 2012 r. do 18,2 mld zł w   2013 r.).

Przyczyny tych zjawisk są jak zawsze dość złożone: spadek udziału dochodów z tego podatku w PKB jest wynikiem rozszerzenia  się w każdym roku skali oszustw podatkowych polegających na uchylani się od płacenia tego podatku. W ciągu 10 lat udział ten obniżył się z 4,29% do 3,7%, czyli o prawie 0,6% PKB, a przecież również w 2004 r. istniał margines nieopodatkowanej gospodarki. W tym i kolejnych latach udział owej „równoległej” nieobciążonej podatkiem gospodarki będzie się zwiększać, bo koncepcyjnie podatek ten jest w stanie regresu. Nie wprowadzono żadnych nowych rozwiązań, które zwiększyłyby jego efektywność fiskalną, a nawet aktywność władzy publicznej w tym zakresie uległa osłabieniu. Działania środowisk przestępczych ulegają zmianie: tworzy się pozory quasilegalności, nazywając uchylanie się od tego podatku „działalnością optymalizacyjną”.

Bezpowrotne straty w tym podatku wynoszą obecnie rocznie równowartość 1% PKB (16,3 mld zł w 2013 r.), gdyż biorąc pod uwagę możliwe do uzyskania kwoty z nowych akcyz (węglowa, gazowa, susz tytoniowy) oraz wzrost stawek, udział tego podatku w PKB powinien kształtować się w wysokości 4,7%.

źródło: Instytut Studiów Podatkowych Sp. z o.o.
foto: pixabay.com